Witam wszystkich w Nowym Roku :)
I życzę Wam, aby ten rok był lepszy od poprzedniego, ale gorszy od przyszłego ;)
Aby Wasze marzenia się spełniły, a zdrówka i radości nigdy nie zabrakło :)
Przepis na makowca chciałam zamieścić dużo wcześniej, jednak z przyczyn czasowych nie zdążyłam, wybaczcie. Czas leci jak szalony, a doba jest za krótka.
Jednak na pocieszenie mam kilka przepisów, które uparcie kolekcjonowałam przez te kilka dni :)
Ale powróćmy do makowca. Jak wspomniałam wcześniej upiekłam go na zeszłoroczne święta, a przepis bazowy znalazłam w Internecie, a dokładnie o tu: Kulinarna mekka. I jak się niedawno dowiedziałam jest to blog Basi Ritz, finalistki I edycji Masterchef. Tak więc wzorowałam się na najlepszych :) Bo jak to ja, musiałam co nieco pozmieniać.
Muszę powiedzieć, że pani Basia miała rację, jest idealny :)
Ja nie lubię dużo maku w makowcu (!) więc jej ilość mogłam sobie dowolnie dozować. Jednak jeśli ktoś uwielbia makowce napchane makiem po brzegi to nic nie stoi na przeszkodzie zwiększyć jego ilość.
Z podanych składników zrobiłam 3 średnie makowce. Dwa z nich zapakowałam w celofan, przewiązałam po bokach wstążką i wręczyłam babci i teściowej. Zdjęć niestety nie posiadam, ale przyznam, że robiły wrażenie.
Ale dobra, starczy już tej pisaniny, zabieram się za podanie składników i zdjęć.
Składniki
Ciasto drożdżowe:
- 500 g mąki + do podsypywania
- 25 g drożdży świeżych
- 250 ml letniego mleka
- 4 żółtka ze średnich jaj
- 3/4 szklanki cukru
- 1 opakowanie cukru waniliowego
- szczypta soli
- 2-3 łyżki masła roztopionego, ciepłego
Masa makowa:
- 250 g maku
- wrzące mleko
- 2 łyżki masła
- 2-3 łyżki cukru
-4 łyżki miodu (ja dałam wielokwiatowy naturalny)
- 2 białka
- około 100 g posiekanych rodzynek i skórki pomarańczowej
Lukier królewski:
- 1 białko
- szklanka cukru pudru
- 1 łyżka soku z cytryny
- skórka pomarańczowa (na wierzch)
Masa makowa
Masę makową przygotowałam dzień wcześniej, a sam makowiec robiłam w Wigilię, aby jak najdłużej zachował świeżość.
Mak opłukać, odcedzić (ja odcedzałam przez pieluchę tetrową, bo oczka w moim sitku były za duże) i zalać wrzącym mlekiem. Mleko powinno lekko przykrywać mak. Trzymać na małym ogniu tak długo, aż mak da się rozetrzeć w palcach. Nie dopuszczać do gotowania.
Następnie odcedzić, osączyć i przecisnąć przez maszynkę z gęstym sitkiem co najmniej 2 razy.
W garnku roztopić masło, dodać przemielony mak, cukier, miód, rodzynki, skórkę pomarańczową i dusić na małym ogniu przez około 10-15 minut. Masę należy ciągle mieszać, aby się nie przypaliła.
Jeśli chcecie użyć masy na drugi dzień to po jej wystudzeniu wstawcie ją do lodówki, a ubite białka dodajcie przed jej użyciem.
Ważne! Aby masa przed dodaniem białek była w temperaturze pokojowej.
Ciasto drożdżowe
Ważne! Składniki na rozczyn odejmujemy od składników na ciasto.
Mąkę przesiać, a do 125 ml letniego mleka wkruszyć drożdże, łyżkę cukru i 2-3 łyżki mąki. Wymieszać do uzyskania konsystencji śmietany. Odstawić w ciepłe miejsce na 10-15 minut.
Żółtka ubić z pozostałym cukrem na puszystą masę. Do miski przesiać pozostałą mąkę, rozczyn, masę jajeczną, pozostałe mleko, cukier waniliowy, sól i wyrobić na gładką masę. Do masy, ciągle wyrabiając, powoli wlewać stopione, przestudzone masło. Wyrabiać jeszcze około 5 minut. Ciasto powinno być gładkie i elastyczne.
Gotowe ciasto przykryć lnianą ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia, na około 1 godzinę. Powinno dwukrotnie zwiększyć swoją objętość.
Wyrośnięte ciasto uderzyć pięścią w środek, zagnieść krótko i podzielić na trzy równe części. Każdą z nich krótko wyrobić, a następnie rozwałkować na prostokąt.
Masę makową podzielić na trzy równe części i równomiernie rozłożyć na rozwałkowanych płatach ciasta zostawiając około 2 cm wolnej przestrzeni na brzegu przy dłuższych bokach. Ciasto zwinąć ciasno w rulon po krótszej linii, boki podwinąć.
Ciasto owinąć dwukrotnie papierem do pieczenia zostawiając trochę wolnej przestrzeni. Makowce przełożyć na blachę w sporych odstępach od siebie i odstawić w ciepłe miejsce na 10-15 minut.
Piekarnik rozgrzać do 180-190 stopni. Makowce piec około 1 godziny do suchego patyczka. Należy jednak wcześniej sprawdzić czy makowce się już upiekły. Upieczone makowce wyjąć z piekarnika, rozwinąć z papieru i odłożyć do przestudzenia.
Lukier królewski
Białko ubić na puszystą pianę. Pod koniec ubijania dodawać stopniowo cukier puder, a na sam koniec sok z cytryny. Dobrze wymieszać.
Przestudzone makowce polać lukrem i posypać skórką pomarańczową.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz