Od kilku dni jest tak gorąco, że aż trudno uwierzyć, że to sierpień.
W związku z tym nikomu zapewne nie chce się stać przy garach i gotować. Ale ja miałam ochotę na zapiekankę więc musiałam się poświęcić. Mąż mi stękał, że robię saunę w kuchni, ale jak jej spróbował to od razu zmienił zdanie :)
Składniki:
- 3 szklanki makaronu wstążki
- 200 g papryki czerwonej
- 200 g pieczarek
- 1 cebula
- 100 g kukurydzy
- 1 pierś z kurczaka
- sos pomidorowo-paprykowy Knorr
- 150 g sera żółtego
- zioła prowansalskie
- majeranek
- oregano
- przyprawa do kurczaka lub kebab-gyros
- sól, pieprz czarny
- olej do smażenia
Pierś z kurczaka umyć, osuszyć i pokroić w kwadraty. Przyprawić przyprawą do kurczaka lub kebab-gyros i odstawić do lodówki. W tym czasie obrać i pokroić cebulę w półplasterki, paprykę w słupki, a pieczarki w półplastry. Ser zetrzeć na tarce. Makaron ugotować wg przepisu na opakowaniu. Pierś z kurczaka podsmażyć na patelni i przełożyć do miski. Na tej samej patelni przesmażyć warzywa, doprawić solą i pieprzem, przełożyć do kurczaka. Kukurydzę odsączyć i dodać do miski. Przyprawić ziołami prowansalskimi i dodać połowę startego sera. Wszystko wymieszać. Przełożyć do naczynia żaroodpornego i zalać sosem pomidorowo-paprykowym Knorr (jeśli ktoś woli może dodać inny sos). Wierzch zapiekanki posypać resztą żółtego sera, majerankiem i oregano. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i piec około 20 minut.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz